Poznaliśmy wyniki plebiscytu "Hotel z Pomysłem 2013", organizowanego przez redakcję miesięcznika "Hotelarz". Jury złożone z przedstawicieli firm doradczych, pracowni architektonicznych, portali rrezerwacyjnych, stowarzyszeń branżowych, właścicieli i dyrektorów hoteli wybierało spośród 114 zgłoszonych obiektów. Pomimo dużej konkurencji i wysokiego poziomu konkursu, Hotel Słoneczny Zdrój Medical Spa&Wellness w Busku-Zdroju zdobył 1. miejsce w kategorii "Obiekty SPA" oraz uplasował się na wysokiej 4. pozycji w kategorii, w której to internauci głosowali na swoich faworytów.
Jak swoją decyzję argumentowali jurorzy? Zwracali przede wszystkim uwagę na wyjątkowo rozbudowaną ofertę oraz nowoczesny i ciekawy wizualnie wygląd hotelu. Oto wybrane wypowiedzi:
- Wyrazy uznania za kolor, odwagę i uzyskanie klimatu uzdrowiska w nowoczesnym, radosnym wydaniu”
- Anna Król, CKK Architekci.
- Wykorzystanie światła dziennego i zaprojektowanie wielu przeszklonych powierzchni sprawia, że ten hotel zawsze będzie mi się kojarzył z przestrzenią, światłem i kolorem. Duży plus za przygotowanie oferty dla rodzin z dziećmi
- Violetta Hamerska,
- Ciekawa architektura oraz bardzo szeroka i kompleksowa oferta mogą być źródłem sukcesu obiektu. Z zainteresowaniem będę obserwował sposób, w jaki hotel będzie się promował w roku 2014
- Krzysztof Stęplowski, ekspert ds. marketingu internetowego w hotelarstwie
Ideą konkursu Hotel z Pomysłem jest przedstawianie najciekawszych rozwiązań architektonicznych, pomysłów o dużych walorach estetycznych i jednocześnie funkcjonalnych, promowanie inicjatyw łączących najnowsze trendy z zakresu architektury, designu i zarządzania ze specyfiką polskiego rynku. Dlatego głównym kryterium, jakim kierują się członkowie jury, oceniający obiekty zgłoszone do konkursu, jest szeroko rozumiany POMYSŁ, jaki hotel ma na siebie i na swoją obecność na rynku noclegowym. Kryterium jest elastyczne i dla każdego ów POMYSŁ na hotel może oznaczać coś innego. Ale najlepsze pomysły są łatwo rozpoznawalne. I chociaż w tegorocznej edycji jurorzy mieli wyjątkowo dużo pracy, bo musieli przyjrzeć się ponad setce obiektów i ocenić, czy są one dobrze „wymyślone”, to jednak kilkanaście nazw przewijało się stale. Z drugiej strony – ponieważ każdy juror miał do dyspozycji 10 głosów, grono wymienianych obiektów było bardzo szerokie, tak jak szerokie jest kryterium konkursu i jak wiele pomysłów można rozpoznać w polskich obiektach, co dobrze świadczy o tym rynku.